„On się pływacko rozwija szybciej niż można to przewidzieć, co dwa tygodnie jest znowu lepszy, nie ma aktualnie w Polsce na niego haka” – to opinia Wojciecha Seidla, trenera kadry, o Patryku Karlińskim. Jedno jest pewne to znakomity pływak i niezły matematyczno-filozoficzny miłośnik literatury. Oto niebanalna wypowiedź tego sportowca: „Jeśli ktoś potrzebuje 3 x 7, proszę bardzo, siedem startów, siedem rekordów życiowych i siedem medali. Może jeszcze 3 x 5, pięć rekordów Polski, pięć złotych medali i pięć całusów po każdym wyścigu”.
W Szczecinie Patryk Karliński (Start Szczecin, S1-10) podczas Letnich Otwartych Mistrzostw Polski w Pływaniu Osób Niepełnosprawnych był wspólnie z Oliwią Jabłońską bohaterem zawodów. Patryk wywalczył 7 medali: 5 złotych (100 m, 200 m, 400 m stylem dowolnym, 50 m i 100 m stylem motylkowym) oraz 2 srebrne. Jeśli chodzi o czas, to na światowym poziomie jest wynik na 400 m stylem dowolnym. 4.16:71 jest aktualnie czwartym wynikiem na świecie. Z takim czasem można na igrzyskach paraolimpijskich powalczyć o podium. „Nie będę przesadzał, ale jestem już koło międzynarodowego pudła, dosłownie o podium się ocieram. Uwielbiam to pływanie, te codzienne treningi, wstawanie o 5 rano i słuchanie hip hopu – czekam na Rio” – tak krótko skomentował trzy szczecińskie dni Patryk Karliński. Trener Grzegorz Musztafaga o zawodniku mówi krótko: „Jest przynajmniej na razie bardzo nieśmiały, to latający w wodzie facet, jeżeli będzie pracował tak dalej, to w Rio będzie medal, zawsze takie sukcesy czułem i przewidywałem, czarodziejem nie jestem, czuję dalej”.
W Szczecinie wspominać się też będzie wyniki Oliwii Jabłońskiej (S1-10). Wrocławianka wygrała 50 m, 100 m i 400 m stylem dowolnym oraz 100 m stylem motylkowym i 200 m stylem zmiennym. Dzięki Oliwii Jabłońskiej Start Wrocław zajął za Kazachstanem drugie miejsce drużynowo. Trzeci był Start Szczecin. Pływało 170 pływaków z 8 krajów (Niemcy, Kazachstan, Estonia, Litwa, Uzbekistan, Izrael, Meksyk i Polska).
Już w sierpniu w Holandii odbędą się mistrzostwa Europy. O młodych zawodnikach z wiarą mówi trener kadry Wojciech Seidel: „Oliwia Jabłońska, Patryk Karliński, Patryk Biskup to jeszcze juniorzy. Na świecie z roku na rok pływacy są coraz lepsi, dlatego my też takich potrzebujemy. Ja w nich i w Joannę Mendak bardzo wierzę. Ponad 800 punktów to już znakomity wynik. Oni takie mogą mieć i będą mieli”. Joanna Mendak (Start Białystok, S 11-13) zdobyła 3 złote, 1 srebrny i 1 brązowy medal, Patryk Biskup (Start Kalisz, S 1-10) wywalczył 2 złote, 1 srebrny i 1 brązowy medal.
Nieźle w Szczecinie zaprezentowała się Paulina Woźniak. Zawodniczka Startu Szczecin zdobyła złoto na 50 m stylem klasycznym oraz srebrne medale na 50 m i 100 m stylem klasycznym, 50 m stylem motylkowym i 200 m stylem zmiennym. Paulina wygrała ogólnopolską klasyfikację S9, druga w S5 była Natalia Grześ. Wśród panów w S7 złoto zdobył Piotr Mejsner, w S10 oczywiście Patryk Karliński.
Krzysztof Samociuk