Strzelectwo sportowe: medalowe sukcesy Polaków w Hanowerze!

W dniach 5-12 maja 2019 odbyły się międzynarodowe mistrzostwa Hanoweru (Niemcy) w strzelectwie sportowym niepełnosprawnych.  Startowały 32 reprezentacje z całego świata, w tym 7 zawodników z Polski. Kadrowicze zdobyli w sumie trzy medale zespołowo (dwa razy srebro i brąz) oraz brązowy medal indywidualnie.

Zawodnik Zrzeszenia Sportowo-Rehabilitacyjnego  „START” w Zielonej Górze – Szymon Sowiński w konkurencji P5 (pistolet standard 40 strzałów) zdobył brązowy medal, co przyczyniło się do  zdobycia przez zespół w składzie Szymon Sowiński (START Zielona Góra),  Kacper Pierzyński (START Gorzów Wlkp), Sławomir Okoniewski (START Szczecin)  srebrnego medalu. W kolejnych dniach drużyna w tym samym składzie zdobyła srebrny medal w  konkurencji P4 (pistolet dowolny 60 strzałów), przegrywając „złoto” jedynie trzema punktami z zespołem Szwecji, a w konkurencji P1 (pistolet  pneumatyczny 60 strzałów) zdobyła brązowy medal.

Ze zmiennym szczęściem strzelali karabiniarze. Najbardziej wartościowy wynik uzyskała Jolanta Szulc (START Szczecin), która w konkurencji R2  (karabin pneumatyczny 60 strzałów), stojąc uzyskała wynik 578,8 pkt – zajmując  9. miejsce, a 18-letnia juniorka Emilia Babska (LEGIA Warszawa) zajęła 11. miejsce, wynikiem 566,7 pkt. Należy wspomnieć, iż Emilia Babska uzyskała najlepsze rezultaty wśród kadrowiczów w konkurencji R6 (karabin dowolny 60 strzałów), wynik 600,00 pkt.  oraz w konkurencji R3 (karabin pneumatyczny 60 strzałów) – wynik 630,9 pkt. Uzyskane wyniki to nowe rekordy życiowe,
jednak nie pozwoliły jeszcze zakwalifikować się do finału. W zawodach brali udział jeszcze Waldemar Andruszkiewicz i Tadeusz Sondej (oboje START Szczecin), jednakże uzyskali oni wyniki, które nie dały miejsca w  ścisłym finale.

Międzynarodowe Mistrzostwa w Hanoweru są jedną z większych  imprez dla niepełnosprawnych na świecie, poprzez rozgrywanie zarówno konkurencji kulowych i pneumatycznych w pistolecie i karabinie na trzech  dystansach 50 m, 25 m, 10 m, jak również ilości startujących reprezentacji  można porównać je z mistrzostwami świata.

Według trenera kadry narodowej Marka Maruchy był do dobry sprawdzian naszych kadrowiczów przed lipcowym Pucharem Świata w Osijeku (Chorwacja).