Złoto i dwa srebra. Polacy walczą na parapływackich mistrzostwach Europy

Złoty medal Oliwii Jabłońskiej i dwa srebrne Jacka Czecha – to dorobek parapływackiej reprezentacji Polski na półmetku mistrzostw Europy, odbywających się w dniach 21-27 kwietnia na Maderze w formule open.

Dzień wcześniej – w poniedziałek – Oliwia Jabłońska nieznacznie przegrała podium na dystansie 200 m stylem zmiennym. We wtorek, na 400 m stylem dowolnym (klasa S10) nie było już na nią mocnych.

Po 50 metrach Oliwia była druga, wyprzedzała ją jedynie Węgierka Bianka Pap, z którą nasza pływaczka przegrała podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata. Na drugiej długości basenu obie zawodniczki wyprzedziła Amerykanka Alexandra Truwit, jednak od połowy dystansu prowadziła już nasza reprezentantka, choć rywalka z USA cały czas była bardzo blisko.

Świetny ostatni nawrót Amerykanki pozwolił jej jeszcze zbliżyć się do Polki i prawdziwa walka o złoto rozegrała się na ostatniej prostej. Ostatecznie to Oliwia zwyciężyła wynikiem 4.37,42, a Amerykanka była słabsza o zaledwie pół sekundy. Na trzecim miejscu dopłynęła Pap.

na zdjęciu Oliwia Jabłońska ze złotym medalem ME

Dwa srebra Jacka Czecha

Dwa srebrne medale – to dotychczasowy dorobek Jacka Czecha, startującego w klasie S2.

Pierwszy z krążek zdobył we wtorek, na dystansie 100 m stylem grzbietowym. W połowie dystansu Jacek zajmował drugą pozycję, za Władimirem Daniłenką, zawodnikiem startującym pod flagą neutralną. Tuż za naszym reprezentantem był Roman Bondarenko z Ukrainy, który jednak odpadł z rywalizacji na ok. 30 metrów przed metą. W walce o złoto zostali tylko Czech i Daniłenko. Przez chwilę wydawało się nawet, że nasz zawodnik prowadzi, jednak to ostatecznie rywal był szybszy o niecałą sekundę. Czas Polaka: 2.06,48.

Bardzo podobnie zaczął się środowy finał 200 m stylem dowolnym. Po pierwszej długości basenu prowadził Daniłenko, tuż przed Czechem i Bondarenką. Na drugim i trzecim nawrocie przewaga prowadzącego nad Polakiem rosła, a Ukrainiec nie wytrzymał tempa. Także i tym razem nasz zawodnik nie znalazł recepty na Daniłenkę i z czasem 4.29,72 zdobył swój drugi na tych mistrzostwach srebrny medal. Na trzecim miejscu był ostatecznie Iyad Shalabi z Izraela.

na zdjęciu Jacek Czech po odebraniu srebrnego medalu ME fot.IPC/Pedro Vasconcelos

Podium na razie poza zasięgiem

W finałach walczyli też inni nasi reprezentanci:

  • Zuzanna Boruszewska dwukrotnie zajęła piąte miejsce: na 100 m stylem klasycznym (SB9) i 200 m stylem zmiennym (SM9),
  • Alan Ogorzałek był piąty na 200 m stylem zmiennym (SM10) i siódmy na 50 m stylem dowolnym (S10),
  • Michał Golus finiszował piąty na 100 m stylem motylkowym (S8) i szósty na 100 m stylem dowolnym (S8),
  • Krzysztof Lechniak ukończył 50 m stylem klasycznym (SB2) na siódmej pozycji,
  • Joanna Mendak zajęła na 100 m stylem motylkowym (S13) miejsce ósme.

W tabeli medalowej mistrzostw Europy prowadzą na razie Włosi z 14 złotymi medalami, 15 srebrnymi i 6 brązowymi, przed Ukrainą (13-10-12) i Wielką Brytanią (7-6-1). Polska ze złotem i dwoma srebrnymi krążkami zajmuje obecnie 14. pozycję.

fot.IPC/Pedro Vasconcelos

Podobne wpisy

1 stycznia, 2020
Rok 2019 był dla polskiego ruchu paraolimpijskiego niezwykły. Nie sposób go podsumować w kilku zdaniach, ale spróbujemy to zrobić w 10. punktach. Na pewno zawsze najważniejsi są zawodnicy oraz ich sukcesy– bez nich nie istniałby żaden komitet, żaden klub, żaden trener czy działacz. Ale jeśli między nimi wszystkimi będzie synergia, to wtedy powstaje drużyna marzeń – paraolimpijski „Dream Team”.
30 lipca, 2019
W dniach 8-18 oraz 18-28 lipca br w miejscowości…